czwartek, 25 lipca 2013
rozdział 21
Wszyscy wam gratulowali, resztę popołudnia spędziliście na tarasie, ty i Paula pływałyście w basenie. Chłopcy powiedzieli, że pojadą po jedzenie. Do was dołączyła Perrie, ale nie pływała tylko się opalała.
Półgodziny później, przyjechali chłopcy z jedzeniem, więc wyszłyście z wody. Poszłyście się ubrać.
Ty : http://stylowi.pl/9915251
Paula : http://stylowi.pl/9915180
Zjedliście i poszliście znowu na taras :
Louis: To co teraz robimy ?
Ty: Nie wiem jak wy, ale ja idę pobiegać.
Liam: Okey, tylko się nie przemęczaj
Ty: Okey, okey
Niall: Liam zapomniałem ci się zapytać, dziś wieczorem chcę do nas wpaść mój kuzyn na godzinę, może ?
Liam: No pewnie, chyba, że [t.i] ma coś przeciwko.
Ty: Ej no wiecie, co nie ma nic przeciwko.
Poszłaś do domu, przebrałaś się w krótkie sportowe spodenki i T-shirt, wzięłaś słuchawki i telefon. Zeszłaś na dół, żeby powiedzieć Liamowi, że wychodzisz i poszłaś biegać. Biegłaś i nagle na kogoś wpadłaś. Szybko się ocknęłaś, a przed Tobą staną wysoki brązowooki blondyn :
Drake: Przepraszam, śpieszę się i cię nie zauważyłem.
Ty: Nic nie szkodzi, każdemu mogło się zdarzyć.
Drake: Tak w ogóle to jestem Drake, na pewno nic ci się nie stało ?
Ty: Jestem [t.i] tak na pewno.
Drake: Dobrze, a teraz przepraszam, ale bardzo się śpieszę.
Ty: Okey, nie zatrzymuję cię, do zobaczenia.
Drake : Do zobaczenia.
Pobiegłaś dalej, zaczęło robić się chłodniej więc biegłaś w stronę domu. 5 minut później już tam byłaś. Z tarasu usłyszałaś czyjeś śmianie się, więc pomyślałaś, że przyszedł kuzyn Nialla. Skierowałaś się w stronę tarasu. Twoim oczom ukazał się ……….
/ Ana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz