czwartek, 25 lipca 2013

rozdział 4

… . Paula : Jak do ciebie szłam napadł mnie Dus zabrał mi wszystkie rzeczy mam tylko telefon, krzyczał że oby dwie jesteśmy puszczalskie.
Paula zaczęła płakać jeszcze głośniej. Przytuliłaś ją bardzo mocno. Nie chciałaś żeby płakała przez Dusa. Dałaś jej jakiś sok i  szklankę. Pobiegłaś na salonu i powiedziałaś chłopakom o tym co się stało. Sama zaczęłaś płakać, bałaś się bardzo, że Dus posunie się jeszcze dalej. Zayn powiedział że jutro z samego rana zawiezie ciebie i Paulę na policje żebyście  to zgłosiły. Wróciłaś do Pauli do kuchni, twoja przyjaciółka już się uspokoiła. Louis zaproponował, że zamówi wam pizze. Zgodziłyście się.
15 min potem Louis wszedł do was do pokoju i przyniósł karton z pizzą ale powiedział że musicie z nimi obejrzeć horror. Paula powiedziała że z miłą chęcią, więc zeszłyśmy z Lou na dół. Chłopcy chyba chcieli nam poprawić humor bo zamówili 10 pizz.
Paula : [t.i] hahahahah przez ciebie chyba w życiu nie schudnę.
Harry podszedł do Pauli i zaczął ją łaskotać :
Harry : Nawet tak nie mów jesteś szczupła, za każdym razem jak tak powiesz będę cię łaskotać, [t.i] ci to potwierdzi hahahah
Paula : Okey hahahahah- puściła mu oczko
Poszliście do salonu i zajęliśmy miejsca na sofie. Byłaś taka zmęczona że zasnęłaś na ramieniu Nialla. Nagle poczułaś że ktoś cię całuję w policzek. Była to Paula :
Paula : Nie chciałam cię szturchać więc pomyślałam o buziaczku w policzek.
Ty : Mam najlepszą przyjaciółkę nikt takiej nie ma !
Paula : Mylisz się bo ja mam najlepszą przyjaciółkę na świecie.
Poczym przytuliłyście się. Za chwilkę przyjadą chłopcy. Popatrzyłaś na Paulę z miną typu WTF. Przyjaciółka wszystko ci wyjaśniła, powiedziała, że chłopcy pojechali do Nando’s po jedzenie :
Ty: Przecież zamówili 10 pizz i nieco z nimi ?
Paula : Ja zajadłam jedną całą sama, ty spałaś więc nic nie zjadłaś sorki no i chłopcy zjedli resztę
Ty : HAHAHAHAH co za zarłoczki haha
Chłopcy przyjechali przywieźli duże zestawy. Zaczęliście jeść i nagle usłyszałaś jakby otwierały się drzwi od domu, ale pomyślałaś , ze o może kot sąsiadów siedzi pod drzwiami i w  nie drapie lub coś w w tym stylu. Dochodziła 4 nad ranem więc postanowiłyście z Paulą iść spać. Weszłyście do pokoju a tam od razu jak to zobaczyłyście zaczęłyście krzyczeć jak głośniej jak się dało………………..
/ Ana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz