Ty i Niall również postanowiliście iść spać. Obudziła cię stewardesa,
informując, że za 10 minut lądujecie. Pomyślałaś wtedy, że bardzo długo
spaliście.
Ty: Niall, słoneczko wstawaj- dałaś mu buziaka w policzek.
Niall: Nie mogę jeszcze spać ?
Ty: Nie, bo za 10 minut lądujemy.
Niall: To obudź mnie za 10 minut.
Ty: Nie, bo za 10 minut wychodzimy no proszę, musisz wstać.
Niall: Okey, dla księżniczki wszystko.
Ty: Księżniczki ? hahahahhaha
Niall: Tak ty księżniczka, a ja książę.
Ty: Co do 2 to się zgodzę.- pocałowałaś blondyna w usta.
Niall: Okey, zaraz lądujemy, nie lubię lądować, nie dobrze
mi wtedy, ale wiem co może mi pomóc.
Ty: To słucham co może ci pomóc ?
Niall: Buziak.
Ty: Zapomnij – uśmiechnęłaś się, blondyn złapał cię za
podbródek i złączył wasze wargi.
Odsunęłaś się od blondyna, bo pilot poinformował was, że już
wylądowaliście.
Wstaliście i skierowaliście się do wyjścia. Chwilkę
poczekaliście, bo przed wami wysiadało, jeszcze kilka osób.
Lotnisko :
Wyszliście i na lotnisku czekaliście na odbiór walizek.
Podeszła do was Margaret, która upomniała się o zdjęcie. Niall zrobił sobie z
nią zdjęcie i dał jej autograf. Po chwili, zauważyłaś, że Niall zakłada czapkę
i okulary przeciw słoneczne.
Ty: Niall, skarbie co ty robisz, jesteśmy w środku budynku,
nie musisz zakładać okularów.
Niall: Chcesz spokojnie odebrać walizki i pojechać do
hotelu, to uwierz mi mów muszę mieć te okulary.
Ty: Okey, o Niall nasze walizki.
Wzięliście swoje walizki i poszliście do taksówki.
Pojechaliście do hotelu. W recepcji, miła pani dała wam karty do pokoju. Pokoje
mieliście na 5 piętrze, numer 786. Pojechaliście tam windą, która znajdowała
się w pięknym holu. Weszliście do pokoju, był piękny.
Wasz pokój :
Kiedy weszłaś odstawiłaś walizkę i położyłaś się na łóżku.
Niall: To co robimy ?
Ty: Może najpierw się wykąpiemy, a potem pójdziemy rozejrzeć
się po hotelu ?
Niall: Okey, to idź się kąpać pierwsza, a ja nas rozpakuję.
Ty: Okey.
Poszłaś do łazienki i wzięłaś, krótki prysznic, owinęłaś się
w ręcznik i wyszłaś z łazienki po ciuchy.
Niall: Ładnie ci w tym ręczniku.- uśmiechnął się.
Ty: Dzięki, możesz już się kąpać.
Niall: Okey to idę- chłopak poszedł pod prysznic, a ty się
ubrałaś.
Założyłaś to : http://stylowi.pl/10470063.
Niall wyszedł po chwili i był już ubrany.
Niall: To co idziemy ?
Ty: No pewnie- Horan splótł wasze palce i wyszliście z
pokoju zamykając go………
/ Ana
awwww ale ten pokój jest brzydki :< ale tak jest ok:)
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuń